Mehisto
prawdopodobnie najgorsza drużyna piłkarska na świecie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Mehisto Strona Główna
->
Ogłoszenia parafialne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Mehisto
----------------
Ogłoszenia parafialne
Ogólne
Summer League 2008
sekcja Brit
Offtopici
Fan zone
Archiwum
Mecze-sezon 07/08
Mecze-sezon 06/07
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sal
Wysłany: Czw 10:59, 06 Paź 2011
Temat postu:
Wojtuś, możemy wprowadzić i taką zasadę.
Ale widzę dwa warianty tej sytuacji:
Fantazyjny - motywuje mnie to do regularnego strzelania, co powoduje, że prześcigam swoje osiągnięcie z poprzedniego sezonu o długość jedną czy dwie. ale - chęć rzucenia złośliwości w Twoją stronę zaślepia mnie na tyle, że strzelam z każdej pozycji, co ciągnie za sobą irytację reszty drużyny. rodzą się frustracje "dlaczego k... nie podałeś". ja odpieram, że to wina Knedla. efekt? wszyscy obrażeni na siebie.
Realistyczny - strzelam jak strzelałem, co powoduje, że niemożność wyzłośliwienia się na Ciebie (umowa to umowa) zbiera się we mnie i mocno kipi. strzelenie bramki (przypadkowe, wypracowane, lub - ha! - złośliwie spreparowane przez któregoś z kolegów) spowoduje wylanie na Ciebie skumulowanego potoku słów, pod wpływem którego upadasz na parkiet i boleśnie obtłukujesz sobie kostkę w nodze. efekt? boli jak cholera.
Knedel
Wysłany: Pią 13:50, 30 Wrz 2011
Temat postu:
Ach, gdybyś tak mógł mnie obrażać tylko po strzelonej przez siebie bramce... Miałbym spokój przez cały sezon!
Sal
Wysłany: Pią 9:37, 30 Wrz 2011
Temat postu:
Ćwiczyłem całe lato subtelne docinki i wyzwiska, które kierować będę do Ciebie po kolejnej niewykorzystanej sytuacji. Te dosadniejsze zostawię Górze. ekhm... to znaczy Guru wulgaryzmów boiskowych.
Najciekawsze będą oczywiście jak podasz w aut lub przekroczysz linię.
Knedel
Wysłany: Czw 12:10, 29 Wrz 2011
Temat postu:
No, jeśli piłkarsko jesteś przynajmniej w połowie tak dobrze przygotowany jak retorycznie, to o wyniki jestem spokojny
Sal
Wysłany: Czw 11:23, 29 Wrz 2011
Temat postu:
Ale sobie pochlebiamy, co?
Niech Ci będzie:
- Jakbym pierdolił, to bym ruszał dupą.
Knedel
Wysłany: Śro 1:32, 28 Wrz 2011
Temat postu:
Jak na dwudniowe obmyślanie riposty to liczyłem na coś więcej :>
Sal
Wysłany: Wto 21:14, 27 Wrz 2011
Temat postu:
Pfff
Do kogo ta mowa.
Knedel
Wysłany: Nie 23:01, 25 Wrz 2011
Temat postu:
Pij, nie pierdol
Sal
Wysłany: Nie 22:11, 25 Wrz 2011
Temat postu:
Aż zerknę teraz uważniej podczas meczu na narbutta jak zasuwacie wzdłuż tych świetnie wymalowanych linii i trzymacie się idealnie autów podczas wyprowadzania kontr.
Obrzydliwa ta hala na Felińskiego. Większa i szersza - trzeba... aż sam czuję obrzydzenie do tego, co piszę... na niej biegać. No nie. I do tego te trybuny są za daleko boiska. Powinny być przecież co najwyżej 70 cm od linii bocznej. No i nie da się tam tak dobrze kontrować jak na wąziutkim Narbutta. Wiadomo, że na szerszym boisku o wiele trudniej minąć zawodnika w biegu.
Knedel
Wysłany: Nie 18:24, 25 Wrz 2011
Temat postu:
Rzeczywiście, raz na jakiś czas coś tam zawitasz w naszej kawiarence, Młody zaś wybierał ostatnio albo towarzystwo żeńskie, albo praca go wybierała...
Wymieszanie sobót i niedziel to jakiś kompromis (chociaż co na to Robert?
), pytanie tylko czy jest możliwość takiej opcji.
Piotr
Wysłany: Nie 12:39, 25 Wrz 2011
Temat postu:
Pozwólcie, że ja również dołożę swoje trzy grosze
Jeśli chodzi o halę, to w pełni podzielam zdanie Knedla. Nie lubię grać na Felińskiego: linii nie widać, hala sprawia wrażenie większej, a na pewno szerszej (a kondycja to u nas w drużynie nie tylko moja słaba strona), no i nie ma zaprzyjaźnionej knajpy dwa kroki dalej. Będę się też upierał, że dla drużyn tak finezyjnych jak nasza, lepsze są hale wąskie. Są one po prostu wygodniejsze do ustawienia zmasowanej obrony i przeprowadzania kontr. Hale szerokie natomiast są świetne dla drużyn preferujących atak pozycyjny.
Co zaś do terminów, to najpierw prywata: optuję za sobotą, ponieważ niedzielne wieczory mamy ostatnio z Emilią zajęte i nie bardzo chcę znowu ustawiać naszego weekendu biorąc pod uwagę jedynie moją piłkę... Natomiast odnosząc się do obaw Knedla: ja też spotkania ze znajomymi mam jakimś dziwnym trafem raczej w sobotę, ale zazwyczaj na tyle późno, że z meczem by nie kolidowały, tylko raczej z piwem (co oczywiście również dobre nie jest). Terminy rodzinnych obiadków, na ile się da, staram się negocjować
. A poniedziałkowy kac bywa jednak problemem. Dlatego pomimo sprzeciwów Roberta (to w końcu termin stały, acz podwójny)
optowałbym za wymieszaniem sobót i niedziel, żeby mniej lub bardziej wszystkim pasowało.
I jeszcze jedno: Knedel, ja rzeczywiście integruję raz na jakiś czas, ale nie wymienić Młodego w gronie integracyjnym…
Knedel
Wysłany: Pią 21:35, 23 Wrz 2011
Temat postu:
No jak to nie ma znaczenia czy linii nie widać, jak przynajmniej dwa-trzy razy w meczu ktoś z naszych wybiega sobie z piłką za boisko, albo podaje na aut. Być może dobrze ci się gra na Felińskiego, bo po prostu grasz tam regularnie i się przyzwyczaiłeś. Ja zdecydowanie wolę Narbutta, a powody znasz.
Co do riserczu, ciekawy tekst, ale tutaj nie pasuje - ja ciebie po prostu zacytowałem
No, zobaczymy jak będzie z tą integracją. Obstawiam na piwie Ciebie, Jacka... może Ozim dojedzie, żeby sprawdzić jak nam poszło
Sal
Wysłany: Pią 19:24, 23 Wrz 2011
Temat postu:
Wojtuś, przecież to żaden zarzut. W piłkę nie gra regularnie 1/3 naszego składu. Niestety, tak jak z terminem ligi tak z terminami sparingów z innymi drużynami - biorę co dają. Kto przychodzi, ten gra.
Co do linii - nie kumam w ogóle. Widać? nie widać? a co to ma za znaczenie. Na Feliniaku grałem już chyba z 50 czy 80 razy i za każdym razem chwaliłem sobie tamto miejsce.
Narbuttor jest wąski, ciasny, duszny. Podłoże takie sobie (z wypadającymi zabezpieczeniami dziur), nie można normalnie wybijać autów albo w ogóle biegać za linią (co lubię) bo przeszkadzają nogi odpoczywających przeciwników. Do tego kiepsko zaprojektowana trybuna z której mało widać i brak miejsca na cokolwiek - nawet na rozgrzewkę. Jedyne plusy jakie tam widzę to niezłe szatnie i knajpka pięć kroków od hali.
ot, źródełko:
http://wo.blox.pl/2009/10/Risercz-ziemkiewiczowski.html
Knedel
Wysłany: Pią 18:50, 23 Wrz 2011
Temat postu:
Nie no, na Narbutta nie mam takich problemów, jak na Felińskiego. Problemy mam, ale nie aż takie
A ty chyba jesteś jedynym, który widzi te linie, podziwiam!
No przecież wiesz dlaczego nie grałem z wami ani razu w wakacje. Ten sam powód, dla którego się tu produkuję. Przecież graliście w soboty, do tego rano, czyli dla mnie najgorszy możliwy termin. Rozumiem wasze argumenty za sobotą, różnica jest taka, że ty de facto możesz grać w obydwu terminach (po prostu w poniedziałek nie chcesz być wymięty
, a ja boję się, że w większość sobót nie będę mógł grać w ogóle... No i tyle. Niech kapitan załatwi tak, żeby było dobrze
Będzie terminarz, będzie o czym rozmawiać.
Co to jest risercz ziemkiewiczowski?
Sal
Wysłany: Pią 16:29, 23 Wrz 2011
Temat postu:
Wojtuś, robisz risercz ziemkiewiczowski?
Argumenty są takie, że sala jest lepsza (technicznie) a sobotnie wieczory sprzyjają większej integracji drużyny (bo odpada argument - nie mogę, jutro do pracy).
Rozumiem dylemat niedzielny. Ja mam argumenty swoje za sobotą. Choćby taki, że w poniedziałki zasuwam w hali za piłką i lepiej mi jest odpocząć jeden dzień.
I teraz ultymatywny argument - szybciej tracisz siły, masz słabsze wyczucie boiska, gorzej się ustawiasz, częściej odpuszczasz przeciwnika, bo nie masz dobrego wyczucia przestrzeni i nie widzisz tej cholernej linii autowej (ja ją widzę;P) - hmm... może to wszystko dlatego, że w ogóle nie uprawiasz sportu i nie grasz w piłkę, misiu?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin