Autor |
Wiadomość |
Sal |
Wysłany: Pon 14:43, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
Zapomniałem dodać, że sparing w hali - wiązać się to będzie z drobnymi kosztami. |
|
 |
patrykpleskot |
Wysłany: Pon 14:34, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
będę |
|
 |
Knedel |
Wysłany: Pon 11:34, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ja raczej nie dam rady - babysitting. |
|
 |
Sal |
Wysłany: Pon 11:16, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ważne, że sytuacje były.
Wczoraj wieczorem znaleźliśmy kolejnego oficjalnego fana.
Może szalikiem nie będzie machał, ale wychodząc z knajpy i ze spotkania z nami wcelował normalnie w chodnik! Troszkę krok był chybotliwy, ale dał radę.
A teraz pilne:
W sobotę wielce prawdpodobny sparing z Epro.
Poproszę o deklaracje kto jest chętny. |
|
 |
Knedel |
Wysłany: Pon 0:07, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ale oprócz mojego beznadziejnego popisu, są też plusy dodatnie. Obrońcy zaczęli wymieniać między sobą podania i nareszcie przez cały mecz staraliśmy się grać piłą. Szkoda, że nie było z tego żadnej bramy, bo strzelaliśmy tylko z kontry. Ale tak trzymajmy. |
|
 |
Knedel |
Wysłany: Nie 21:15, 25 Paź 2009 Temat postu: alea iacta est |
|
Panowie, sorry. Wygląda na to, że jestem w słabiuuutkiej formie... Najgorsze, że po moim ostatnim występie tracę chyba papiery do tytułowania Roberta ksywką "3 setki"
Ta ostatnia akcja będzie mi się śniła po nocach, to był największy babol jaki mi się przytrafił w meczu o punkty. Sam na sam, w końcówce, na wagę zwycięstwa... Gdybym nie spieprzył sprawy, wygralibyśmy. Wielka smuta. |
|
 |